Wprowadzili się do mnie niezwykli goście...
Bardzo mi miło przedstawić Wam pewną parę...
On słodki i czarujący a ona zalotna i powabna...
Króliczki...
Zuza i Leoś!
Choć jeszcze zima nie zagościła u nas na dobre a u mnie już pojawiły sie zwierzątka wiosenne - ot, takie anomalia pogodowe:)
Króliczki mają po 40 cm wysokości.
Wykonane zostały z naturalnych materiałów: len i bawełna.
Wszystkim moim "zaglądaczom" życzę udanej zabawy w tę dzisiejszą noc:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz