Nie jest to nic nadzwyczajnego...
Poprostu parę drobiazgów wykonanych na okoliczność Świąt Wielkiej Nocy...
Na tyle ile czasu wystarczyło - tyle powstało:)
Przepychu nie lubię, więc wszystko - proste w formie.
Wianuszki, które powstały z obręczy ratanowych - zawisły w oknach mojego domu...
W śrokdu ptaszki - ceramiczne.
Dodatkowo na parapecikach pojawiły się tematyczne doniczki z miniaturowym bluszczem.
W jadalni na stole kolorowy akcent.
Nie mogło zabraknąć oczywiście kortensji, która jest moją faworytką.
Póżnym latem znajdzie swoje miejsce w ogrodzie...
W jadalni i w części kuchennej na oknie inne kompozycje...
W saloniku okna odsłonięte na przywitanie wiosny.
Na kanapie miejsca jeszcze wolne, ale po obiadku każdy z naszej czwórki zajmuje jedną podusię i błogo leniuchujemy przed telewizorem:)
Są i zwierzątka wiosenne..
Komoda w jadalni.
A w kuchni - dzieci zachomikowały swoje słodycze od babci.
Życzę Wam miłej niedzieli i do zobaczenia!
Widać shabby chic'owe klimaty u Ciebie w domu. Bardzo gustownie udekorowałaś dom i chyba to co lubię najbardziej bardzo wyważenie.
OdpowiedzUsuń