Już wracam, po długiej przerwie...
Ale wcale nie była to przerwa na "leniuchowanie", oj nie!
Cały czas mocno pracowałam, ale niestety dużej części moich prac już Wam nie pokarzę, ponieważ ktoś z domowników zrobił mi psikusa i wykasował moje zdjęcia z aparatu fotograficznego, ponieważ już inne zdjęcia nie mieściły się na karcie...:(
Przeważnie zgrywam sobie wszystkie zdjęcia zaraz na komputer, ale z nadmiaru prac tego nie zrobiłam tym razem i mam teraz za swoje.
Ale nie ma co płakać "nad rozlanym mlekiem" - będą inne...
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić lalę krakowiankę.
Jest to wynik zauroczenia kulturą podhalańską, którą delektowałam się podczas wczasów w Zakopanem.
Lalka w całości uszyta ręcznie .
Wysokość - 33 cm.