Póżniej zwilżyłam wykrojniki wodą i poczekałam, aż papier wchłonie wodę. Jest to praca dla cierpliwych, jak widać na zdjęciu jeden kwiatek został przerwany. Trzeba postępować z nimi bardzo delikatnie.
Póżniej bardzo delikatnie pogniotłam w dłoniach swoje wykrojniki.
Powinnam poczekać, aż wyschnął samoczynnie - lecz pomogłam in suszarką do włosów.
Póżniej znowu bardzo delikatnie wyprostowałam je.
Na koniec zwinęłam w koło zaczynając od najwęższego końca. Skleiłam klejem oczywiście Magik. A oto co powstało.
Myślę, że wcale nie wyszły źle w porównaniu z kupnymi kwiatkami.
Efekt na tyle mi się spodobał, że powstała karteczka ślubna.
swietny kursik na sliczne kwiatki,godny zapamietania i wykorzystania...
OdpowiedzUsuńPiekna kartka, fajny kursik, bardzo czytelny
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs! Dziękuję:) Kartka cudowna;)
OdpowiedzUsuń