Ostatnio miałam trochę czasu na zabawę i próbowanie nowości zakupowych (deszcze padały i padały...). Zakupiłam fajną masę plastyczną firmy Sculpey - Mold Maker dostępną w Scrap.com.pl do wyrobu własnych foremek.
Z masy formuje się kulę, w której odciska się formę. Lecz najpierw przedmiot, który będzie odciskany i samą masę oprósza się mąką ziemniaczaną przy pomocy pendzelka. Odciskamy, wyjmujemy naszą bazę a później masę wkłada się do nagrzanego piekarnika 130 stopni na ok. 30 min. Po upieczeniu i wystudzieniu można tworzyć przy pomocy masy Marthy Stewart własne dodatki.
Z masy formuje się kulę, w której odciska się formę. Lecz najpierw przedmiot, który będzie odciskany i samą masę oprósza się mąką ziemniaczaną przy pomocy pendzelka. Odciskamy, wyjmujemy naszą bazę a później masę wkłada się do nagrzanego piekarnika 130 stopni na ok. 30 min. Po upieczeniu i wystudzieniu można tworzyć przy pomocy masy Marthy Stewart własne dodatki.
Jako element do odciśnięcia posłużył mi tutaj guziczek w kształcie serwuszka.
Dzięki masie Mold Maker będę miała swoje nie powtarzalne elementy:)
Szkopuł jedynie w tej pracy jest taki, że trzeba bardzo uważać na temperaturę. Producent zaleca 130 stopni, lecz ja musiałam skorygować ją podczas pieczenia. Jak widać na zdjeciach trochę się "przypaliła" - na szczęście nie ma to wpływu na drugą masę (Marty Stewart).
Jak na razie odciskałam prawie same guziczki. Szukam teraz fajnych rameczek. Masa jest dość wydajna, więc na parę sztuk mi jeszcze pozostało.
Pozdrawiam.
Pa!
Jejku czego to nie wymyślisz Anetko,foremki super,różyczki cudne jak żywe :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa z tymi foremkami - wyślę że zrobione rzeczy szybko wykorzystasz w swoich pracach.
OdpowiedzUsuń