Gdy na zewnątrz szaro, buro i ponuro najlepiej do swojego życia zaprosić trochę koloru.
Wczoraj postanowiłam zrobić wiosenne karteczki.
Pierwsza powstała z żółtymi kwiatami w towarzystwie ptaszków (też oczekujących wiosny - jak ja).
Ostatnio buszując po "ciuchusu" znalazłam pewną czapkę.
Czapka sama w sobie okropna, ale kupiłam ją na wełenkę do moich prac.
Po spruciu uzyskałam nitkę z długim włosem, który gdzie niegdzie jest błyszczący.
Super nadaje się pod kwiaty.
Tworząc ciekawy przestrzenny efekt.
Na zdjęciach nie widać dobrze, ale pięknie mieni się ta niteczka.
Kwiatuszki ostatnio wykonuję ze wstążki papierowej, którą można nabyć w każdej hurtowni florystycznej lub w kwiaciarni. Wykrojniki radzą z nią sobie bardzo dobrze.
Na koniec dodałam ptaszki, budki, motylki i gotowe...
Kartka nie ma jeszcze przeznaczenia, więc dlatego nie jest jeszcze opisana....
Pozdrawiam do jutra.
Jutro będą.... jaja....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz