Jeszcze raz ślubnie. Tym razem wykonałam własnoręcznie maki z papieru kolorowego zakupionego kiedyś w Lidlu dla dzieci (tortury moczenia i gniecenia papier przeszedł pomyślnie). Róże papierowe - kupne. Komplet ślubny oczywiście z życzeniami w środku oraz z kieszonką na pieniążki.
kartka jest piękna a maczki cudne muszę kiedyś spróbować:]
OdpowiedzUsuńPrześliczna kartka,jak i reszta twoich prac.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności! Jestem pod wrażeniem. Papier z Lidla to jest to - ma piękne kolory, prawda? P.S. jaki papier jest bazą?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i krzepiące słowa :)
UsuńBazą jest papier ze sklepu: www.crafthouse.pl z kolekcji All for love - projektu Olga Heldwein & Anna "Moriony" Komenda. Udało mi się odczytać już ze skrawka papierka... te najładniejsze szybko się kończą - niestety.